„Złote Runo” Aleksander Tansman

 

Kierownictwo muzyczne: Łukasz Borowicz
Reżyseria: Maria Sartova
Choreografia: Jarosław Staniek
Scenografia i reżyseria świateł: Yves Collet (Théâtre de la Ville, Paris)
Wizualizacje : Matthieu Mullot

 

Kilka słów od reżysera

Legenda o Złotym Runie dzieje się przed wojną trojańską. Podróż argonautów trwała 99 dni i jest pierwszą europejską ekspansją na wschód. Mity i legendy, ukrywają pod zasłoną fantastycznych i symbolicznych opowieści, głębokie prawdy. Według filozofa Yunga, ten mit reprezentuje pościg za tym, co jest niemożliwe do osiągnięcia. Przedstawia dwa symbole; niewinności – runo barana i jej przeciwieństwo, gonitwę za chwałą, sławą, władzą, reprezentowane symbolem złota. Stąd odwieczne pytanie, czy Złote Runo reprezentuje skarb materialny, czy duchowy?

Złote Runo, to również symbol zdobywania siły duchowej, prawości i nieskazitelności. Tylko ten, kto zdominuje w sobie pasję władzy, może rządzić sprawiedliwie, a od tego zwycięstwa, uzależniona jest cała przyszłość ludzkości. Mit Złotego Runa symbolizuje również, analogiczną podróż, która staje się inicjacją, przejściem do wyższej formy człowieczeństwa.

Libretto opery napisane jest w stylu symbolizmu i surrealizmu. Madariaga ( autor libretta,) uwalnia wyobraźnię, ucieka od przekazanych wartości i racjonalizmu. Kreuje teatr absurdu stając się spadkobiercą Alfreda Jarry, Samuela Becketa, Eugèna Ionesci. Opera powstała w 1938 roku, po okresie wielkich kryzysów ekonomiczno-politycznych po dojściu Hitlera do władzy. Akcja opery rozgrywa się w kraju Cocagne, kraju Szczęśliwości, którego stolicą jest miasto Zbaraniałe. Dobrobyt kraju zapewnia Jan Wełna ( Złote Runo), strzeżony przez starego tygrysa.

Mieszkańcy Cocagne mają problemy z pamięcią, a władający państwem król Strzał w główkę, niczego nie rozumie i nic nie pamięta. Król, nie ma zaufania do nikogo po za królewskim błaznem, jedynym mieszkańcem Cocagni, który nie nosi maski. Otaczający króla dwór i ministrowie, dbają wyłącznie o własne interesy. Tej zabawnej komedii, towarzyszy muzyka Tansmana, pełna humoru, lekkości, liryki, oszałamiająca rytmicznie i harmonicznie.

Mit o Złotym Runie przedstawiony jest jak obraz, przekręcony do góry nogami. Legenda traci swój idealistyczny przekaz.
Co pozostało w libretcie z legendy Złotego Runa? „Pojedynczy kanibalizm” przeistacza się w „kanibalizm państwowy”. Rozczarowanie istniejącym światem, prowadzi do absurdalnego sensu opowieści i pytania o dwuznaczną wizję przyszłości.

Maria Sartova

 

Zobacz także:

Złote runo – fragmenty krytyk
Złote Runo – zdjęcia
Złote Runo – wideo